Jakimi sprawami zajmuje się sąd cywilny?

Sąd Najwyższy USA via Wikimedia Commons

Sąd Najwyższy USA via Wikimedia Commons

Czy sprawa nadaje się do rozpoznania przez sąd cywilny? To pierwsze pytanie, jakie należy sobie zadać rozważając wniesienie sprawy do sądu albo będąc pozwanym. Odpowiedź tylko z pozoru wydaje się oczywista, bo pojęcie sprawy cywilnej jest szersze niż podpowiada nam intuicja.

Sprawa cywilna

Najbardziej intuicyjną odpowiedzią na postawione w tytule pytanie jest stwierdzenie, że chodzi o sprawy, w których żądanie powoda opiera się na przepisach kodeksu cywilnego. Co do zasady jest to twierdzenie prawdziwe, jednak to nie nazwa ustawy decyduje, o tym czy mamy do czynienia ze sprawą cywilną. Podstawą rozpoznania sprawy przez sąd cywilny jest fakt, że osoba występująca z żądaniem opiera je na stosunku cywilnoprawnym.

Stosunek cywilnoprawny

Podstawową zasadą prawa cywilnego jest równorzędność stron. Ten czynnik odróżnia prawo cywilne od prawa administracyjnego. W prawie administracyjnym relacje są oparte na władzy jednej strony nad drugą. To właśnie charakter relacji stron, a nie to kim są decyduje o tym czy mamy do czynienia ze stosunkiem cywilnoprawnym.

Przykład:

  1. Naczelnik urzędu skarbowego wydaje wobec Jana Kowalskiego decyzję o wymiarze podatku – stosunek administracyjnoprawny.
  2. Naczelnik urzędu skarbowego kupuje od Jana Kowalskiego, prowadzącego sklep, materiały biurowe do urzędu – stosunek cywilnoprawny. Pomimo, że mamy do czynienia z organem władzy, wydającym publiczne środki, decyduje relacja w jakiej pozostaje do drugiej strony – nie występuje z pozycji władzy, lecz jest zwykłym klientem.

W pierwszym przypadku jeżeli Jan Kowalski nie zgadza się z decyzją może złożyć odwołanie na drodze administracyjnej. Z kolei jeżeli w drugim przypadku np. nie otrzyma ceny w terminie, to może wnieść pozew do sądu cywilnego.

Należy podkreślić, że wspomniana równorzędność ma charakter prawny, a nie realny. Jeżeli więc zawieramy umowę z wielkim przedsiębiorcą, np. bankiem i czy operatorem telefonicznym, to nadal mamy do czynienia ze stosunkiem cywilnoprawnym, pomimo że nie mieliśmy żadnego wpływu na treść tego dokumentu.

Sprawami cywilnymi są więc nie tylko sprawy wynikające z problemów ze stosowaniem przepisów kodeksu cywilnego, lecz również z ogromnej ilości innych ustaw. Sprawami cywilnymi są np. sprawy gospodarcze, oparte o przepisy kodeksu spółek handlowych.

Typowymi przykładami spraw cywilnych są: sprawy z zakresu prawa spadkowego, sprawy o roszczenia wynikające z umów, odszkodowania za naruszenie dóbr osobistych, konflikty związane z własnością nieruchomości.

Sprawy rodzinne

Prawo rodzinne jest ze swojej natury częścią prawa cywilnego. Część prawników chciałaby nawet zniesienia osobnego kodeksu rodzinnego i włączenia jego przepisów do kodeksu cywilnego, tak jak ma to miejsce w niektórych krajach.

Często używane pojęcie „sąd rodzinny” nie oznacza jakiegoś odrębnego, specjalnego rodzaju sądów. Tzw. sąd rodzinny to jeden z wydziałów danego sądu, któremu oddano do rozpoznawania sprawy rodzinne. Pojęcie to może oznaczać również po prostu skład orzekający, czyli sędziów rozstrzygających daną sprawę rodzinną – nie w każdym sądzie jest bowiem wyodrębniony osobny wydział rodzinny.

Jako najbardziej typowe przykłady spraw z zakresu prawa rodzinnego można wymienić: sprawy o alimenty,  władzę rodzicielską, rozwód, separację, adopcję.

Sprawy z zakresu prawa pracy

Sprawami cywilnymi są również sprawy z zakresu prawa pracy. Pomimo, że stosunek pracy jest oparty na podporządkowaniu pracownika względem pracodawcy, to jednak zawarcie umowy o pracę wynika z wolnej woli obu stron. Relacje między pracownikiem a pracodawcą nie są więc częścią prawa publicznego, w którym chodzi o stosunki obywatela z szeroko rozumianą władzą państwową.

Pojęcie „sąd pracy” oznacza wydział sądu rozpoznający sprawy z tej dziedziny prawa. W przeciwieństwie jednak do spraw rodzinnych, sprawy z zakresu prawa pracy nie są nigdy rozpoznawane przez wydziały cywilne. Nie w każdym sądzie rejonowym jest wyodrębniony wydział pracy, dlatego często sprawy pracownicze wiążą się z koniecznością dojazdu do sądu położonego  w innej miejscowości.

Typowymi przykładami spraw z zakresu prawa pracy są: sprawy o zapłatę zaległego wynagrodzenia, odwołania od bezpodstawnego wypowiedzenie umowy o pracę albo tzw. zwolnienia dyscyplinarnego, sprawy o odszkodowanie za mobbing.

Sprawy „administracyjno – cywilne”

Wszystkie opisane wyżej kategorie spraw są rozpoznawane przez sądy cywilne z uwagi na ich naturę. O tym, że są to sprawy cywilne decyduje charakter relacji między stronami stosunku prawnego, który ma być oceniany przez sąd.

Poza wymienionymi wyżej dziedzinami sądy cywilne zajmują się również wieloma innymi kategoriami spraw, pomimo że nie są one z natury sprawami cywilnymi. W odróżnieniu od „prawdziwych” spraw cywilnych, nazywamy je sprawami cywilnymi w znaczeniu formalnym.

Najczęściej są to sprawy, które już intuicyjnie postrzegamy jako sprawy administracyjne, przynajmniej w ich początkowej fazie. Często trudno zrozumieć dlaczego zostały one oddane do rozpatrywania sądom cywilnym.

Spraw cywilnych w znaczeniu formalnym jest bardzo wiele i ich wymienianie w tym miejscu mijałoby się z celem. Tytułem przykładu można przede wszystkim sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych. To sprawy w których nie można mówić o równorzędności podmiotów. Organ emerytalny lub rentowy (najczęściej ZUS) występuje z pozycji władzy i jednostronnie decyduje o naszej sytuacji. Od tego rozstrzygnięcia przysługuje nam odwołanie do sądu cywilnego, gdzie spieramy się z organem jako równorzędne strony.

Z podobną sytuacją mamy do czynienia w sprawach odwołań od decyzji niektórych centralnych organów administracji np. Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej czy Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki.

Istnieją nawet sytuacje, gdy sprawa dwukrotnie zmienia swój charakter. Taką ciekawostką jest rozpoznawanie sporów związanych z opłatami za użytkowanie wieczyste nieruchomości.

Opłata za użytkowanie wieczyste ma charakter cywilnoprawny – jest to, w uproszczeniu, wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomości. Jej zmiana odbywa się w drodze złożenia przez organ oświadczenia o wypowiedzeniu  dotychczasowej wysokości i ustanowieniu nowej opłaty. Do tego momentu mamy do czynienia z trybem cywilnoprawnym. Od wypowiedzenia można wnieść jednak odwołanie do samorządowego kolegium odwoławczego, co kieruje sprawę na drogę postępowania administracyjnego. Od orzeczenia kolegium można z kolei wnieść sprzeciw do sądu cywilnego, a wtedy sprawa znowu zmieni charakter na cywilny.

Nietypowe sprawy

Na zakończenie należy wspomnieć o nietypowej, jednak zdarzającej się w praktyce sytuacji, w której obywatel swoim żądaniem kreuje sprawę, nie dającą się zakwalifikować do żadnej z procedur znanych systemowi prawnemu.

Przyjmuje się, że z konstytucyjnego prawa do sądu wynika domniemanie drogi postępowania cywilnego. Oznacza to, że sąd cywilny powinien rozpoznać również sprawę niemieszczącą się w definicji sprawy cywilnej lub sądowoadministracyjnej.

W praktyce sąd cywilny będzie zmuszony rozpoznać taką sprawę dopiero wtedy, gdy wcześniej organ administracji lub sąd administracyjny odmówiły jej rozpatrzenia. W takiej sytuacji przepisy zabraniają bowiem odrzucenia pozwu z uwagi na niedopuszczalność drogi sądowej.

Oczywiście rozpoznanie takiej nietypowej sprawy przez sąd najczęściej skończy się nieuwzględnieniem żądania, ze względu na brak podstawy prawnej. Przechodząc drogę postępowania cywilnego powód zyska jednak formalną możliwość ochrony swoich interesów w trybach nadzwyczajnych, tj. złożenia skargi do Trybunału Konstytucyjnego lub Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

Kto decyduje o istnieniu sprawy cywilnej?

Braku drogi sądowej nie można utożsamiać z brakiem stosunku cywilnoprawnego. Jeżeli powód wnosi do sądu sprawę powołując się na stosunek prawny, który w rzeczywistości nie istnieje, to nie oznacza, że nie jest to sprawa cywilna i sąd odmówi jej rozpoznania. Istnienie faktów, na które powołuje się powód jest badane dopiero w toku sprawy i sąd decyduje o tym w wyroku kończącym postępowanie. Ocena istnienia sprawy cywilnej jest więc dokonywana jedynie na podstawie twierdzeń przedstawionych w pozwie, które zostaną zweryfikowane dopiero w toku sprawy.

Przykład:

Jan Kowalski pozywa Prezydenta RP o zadośćuczynienie za to, że znieważył go podczas wspólnego wyjścia na obiad do osiedlowego baru w Krakowie. Tymczasem powszechnie wiadomo, że w tym czasie Prezydent odbywał za granicą spotkanie z głową innego państwa, które było na żywo transmitowane w TV.

Żądanie pozwu jest na pierwszy rzut oka niedorzeczne, ale mamy do czynienia z zaistnieniem sprawy cywilnej, bo powód powołuje się na istnienie stosunku cywilnoprawnego – obowiązku zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych. Sąd nie może więc odrzucić pozwu i musi rozpoznać sprawę.

Dzisiejszy wpis odpowiada na pytanie z jaką sprawą możemy udać się do sądu. Jest to jednak dopiero wstęp do zebrania wszystkich informacji, koniecznych do skutecznego wniesienia sprawy do sądu lub opracowania obrony przed pozwem innej osoby. W następnych wpisach postaram się przedstawić strukturę sądownictwa cywilnego oraz wyjaśnić do którego sądu należy wnieść sprawę danego rodzaju.

Zapraszam do komentowania i lektury następnych wpisów!