Jak sformułować żądanie pozwu?
Nie sposób jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ o tym czego może żądać powód decyduje jego indywidualna i konkretna sytuacja prawna. Jeżeli podstawą naszych roszczeń jest umowa, odpowiedzi powinniśmy poszukiwać przede wszystkim w jej treści. W każdym przypadku o naszych możliwościach decydują jednak przepisy regulujące daną kategorię stosunków prawnych.
W bardzo wielu przypadkach intuicyjnie wiemy jakie roszczenia nam przysługują – np. gdy kupujący odmawia zapłacenia ceny sprzedaży albo najemca nie opuszcza lokalu, pomimo wygaśnięcia umowy. Jeżeli jednak mamy jakiekolwiek wątpliwości co do tego o co możemy wnosić w pozwie, to warto się skonsultować z adwokatem lub radcą prawnym. Złe określenie żądania może sprawić, że będzie ono niemożliwe do uwzględnienia, a o tym często możemy się dowiedzieć dopiero przy ogłoszeniu wyroku, z wszystkimi wynikającymi z tego przykrymi konsekwencjami.
Zakładając jednak, że wiemy czego możemy się domagać w danej sytuacji najważniejszą rzeczą, o której musimy pamiętać pisząc pozew jest jak najbardziej precyzyjne określenie żądania. Jest to tak ważna rada, że nie zawaham się jej powtórzyć i wzmocnić:
żądanie pozwu musi być określone tak dokładnie, jak tylko jest to możliwe!
Pamiętajmy, że docelowo nasze żądanie ma się przekształcić w wyrok. Jeżeli nie zależy nam wyłącznie na satysfakcji z wygranej, lecz na realnym wykonaniu orzeczenia przez pozwanego, to jego obowiązek musi być określony w sposób nie pozostawiający żadnych wątpliwości. W przeciwnym wypadku wyrok może się nie nadawać do przymusowego wykonania przez komornika.
Nie wnosimy więc nigdy o zobowiązanie pozwanego do „wykonania umowy”, tylko konkretnie np. do wydania samochodu marki X o nr VIN 1234, nr rejestracyjnym 5678.
Nie wnosimy nigdy o zapłatę kwoty X z „odsetkami wynikającymi z umowy”, tylko konkretnie z odsetkami w wysokości 16,45% od dnia 1.01.2014 r. do dnia zapłaty.
Nie wnosimy nigdy o „zmniejszenie zobowiązania” tylko o zmniejszenie pozostającej do zapłaty przez powoda kwoty pożyczki z 3000 zł do 2000 zł.
Na czas formułowania żądań pozwu radzę zapomnieć o wyrażeniach takich jak „odpowiednie”, „wynikające z umowy”, „na podstawie wzajemnego rozrachunku/ załączonych ksiąg”, itp.:) Jeżeli żądanie dotyczy jakiejś zindywidualizowanej rzeczy, to musi ona zostać możliwie dokładnie opisana, w miarę możliwości przez podanie unikalnych numerów identyfikacyjnych.
Żądanie alternatywne
Może się zdarzyć, że z przepisu prawa albo z umowy wynika, że jesteśmy uprawnieni do otrzymania od drugiej strony jednego z dwóch świadczeń, przy czym prawo wyboru jest zastrzeżone dla naszego dłużnika.
W takiej sytuacji w pozwie powinniśmy od razu zawrzeć żądanie alternatywne, pisząc np. zasądzenie od pozwanego wydania samochodu marki X o nr VIN 1234, nr rejestracyjnym 5678 albo zapłaty kwoty X zł.
Żądanie ewentualne
Czasami już na etapie pisania pozwu możemy się obawiać, że nasze żądanie nie będzie mogło zostać urzeczywistnione, ale nie dlatego, że nie mamy racji, tylko że stanie się to niemożliwe na skutek działań pozwanego lub okoliczności obiektywnych. Przykładem jest sytuacja, gdy domagamy się wydania rzeczy, co do której mamy obawy, że uległa już lub może ulec zniszczeniu w trakcie procesu.
Bywają również sytuacje, gdy jesteśmy przekonani co do swoich racji, ale kwestia, którą chcemy poddać ocenie jest bardzo subiektywna i trudno nam ocenić jak podejdzie do tego sąd, przy czym podane przez nas fakty mogą stanowić również podstawę innego żądania. Przykładem jest sytuacja gdy wnosimy o stwierdzenie nieważności uchwały spółki z powodu jej wad prawnych – sąd może nie uznać wad za tak ciężkie, aby skutkowały nieważnością, ale jednocześnie za wystarczająco istotne, aby ją uchylić z uwagi na naruszenie praw wspólników.
Naczelną zasadą procesu cywilnego jest zakaz orzekania sądu ponad żądanie. We wskazanych wyżej przykładach sąd oddaliłby więc nasze powództwo nawet gdyby zostało stuprocentowo udowodnione, że moglibyśmy skutecznie żądać drugiego świadczenia.
Możemy zapobiec takiej sytuacji poprzez zamieszczenie w pozwie żądania ewentualnego. Tego rodzaju konstrukcja powoduje, że sprawa jest badana pod kątem pierwszego zgłoszonego żądania, a drugie zostaje zasądzone dopiero w przypadku gdy podstawowe roszczenie okaże się niezasadne. Jeżeli podstawowe żądanie zostanie uwzględnione, to o roszczeniu ewentualnym sąd w ogóle nie będzie orzekał.
Przykładowo żądanie pozwu mogłyby więc zostać sformułowane w następujący sposób: wnoszę o zobowiązanie pozwanego do wydania powodowi rzeczy X, ewentualnie na wypadek nie uwzględnienia tego roszczenia o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty Y.
Kapitalizacja odsetek
W polskim systemie prawnym obowiązuje zasada zakazu pobierania odsetek od odsetek. Przewidziano jednak od niej klika odstępstw. Jednym z nich jest możliwość żądania odsetek od zaległych odsetek począwszy od dnia wniesienia do sądu powództwa o zapłatę kwoty głównej. Ta reguła może się wydawać skomplikowana więc najprościej będzie ją wyjaśnić na przykładzie:
Nasz dłużnik zwleka z zapłatą kwoty 5.000 zł od dnia 12 stycznia 2013 r. Pozew wnosimy do sądu w dniu 1 października 2013 r. Możemy domagać się zasądzenia kwoty 5000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 12 stycznia 2013. r do dnia zapłaty.
Możemy jednak obliczyć kwotę odsetek należnych nam do dnia wniesienia pozwu i dodać ją do kwoty głównej. Żądamy wtedy odsetek od całości od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Odsetki ustawowe (13% w skali roku) za ten okres wyniosą 468,36 zł. W pozwie wniesiemy więc o zasądzenie kwoty 5468,36 zł z odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Pamiętając o wskazanej powyżej konieczności precyzyjnego formułowania żądań oczywiście od razu w żądaniu zaznaczamy, że 5.000 to kwota główna, a 468,36 zł to doliczone odsetki.
Zakładając, że wygraliśmy sprawę, a zasądzona kwota została skutecznie wyegzekwowana od dłużnika w dniu 15 grudnia 2014 r., zaś stopa odsetek ustawowych nie uległa zmianie, różnica w wysokości otrzymanych kwot będzie wyglądać następująco:
- bez kapitalizacji: 6.251,92 zł, w tym 5000 kwoty głównej i 1.251,92 zł odsetek;
- z kapitalizacją: 6.325,32 zł, w tym 5468,36 zł kwoty głównej i 856, 96 zł odsetek,
Jak widać na powyższym przykładzie kapitalizacja odsetek prowadzi do otrzymania wyższej kwoty.
W pewnych sytuacjach dokonywanie tego zabiegu może jednak nie być korzystne dla powoda, ponieważ może wpływać na wzrost kosztów sądowych. W przypadku gdy nie kapitalizujemy odsetek nie mają one żadnego znaczenia z punktu widzenia obliczania wartości przedmiotu sporu, którą jest w tym przypadku kwota główna. Z kolei gdy dokonujemy kapitalizacji odsetki sumujemy z kwotą główną, co podwyższa nam WPS. Jeżeli w danej sprawie należna jest opłata stosunkowa, to kapitalizacja powoduje jej automatyczne zwiększenie. W wielu sprawach koszty zastępstwa procesowego są uzależnione od WPS.
W podanym przykładzie stawka kosztów zastępstwa nie przeskoczyła do wyższego progu, ale gdyby kwota główna wynosiła 9.000 zł, a po kapitalizacji przekroczyła 10.000 zł, to koszty zastępstwa procesowego wzrosłyby dwukrotnie z 1.200 do 2.400 zł. Kwestia kapitalizacji odsetek powinna być więc zawsze zabiegiem dokładnie przemyślanym.