Jak napisać odpowiedź na pozew?

dłonie na klawiaturze
Odpowiedź na pozew jest pierwszym, najważniejszym, a bywa że również ostatnim środkiem obrony pozwanego. W żadnym wypadku nie powinniśmy więc rezygnować z jej wniesienia, łudząc się że powalimy sąd naszą argumentacją na rozprawie. Warto poświęcić należytą uwagę na sporządzenie tego pisma.

Wymagania formalne pisma

Odpowiedź powinna spełniać zasadniczo te same wymagania formalne co pozew. Oczywiście nie licząc warunków, które z samej swojej istoty odnoszą się tylko do pozwu, takich jak wskazanie wartości przedmiotu sporu czy też wysokości opłaty sądowej.

Przed wdaniem się w spór

Odpowiedź na pozew służy oczywiście do merytorycznego odniesienia się do argumentacji powoda. Pewne kwestie powinny zostać jednak ustalone przed podjęciem dyskusji co do meritum. Przepisy wyróżniają kilka zastrzeżeń które należy podnieść przed wdaniem się w spór co do istoty sprawy, ponieważ uznanie ich słuszności przez sąd może skutkować jego niewłaściwością.  Do tej kategorii zaliczamy następujące zarzuty:

  • Niewłaściwe ustalenie wartości przedmiotu sporu – zaniżenie wartości przedmiotu sporu przez powoda może skutkować niewłaściwością rzeczową sądu, pomniejszeniem należnej opłaty sądowej czy też kosztów zastępstwa procesowego, Skuteczne podniesienie tego zarzutu może więc utrudnić działanie przeciwnika lub przynajmniej pozwoli nam zyskać na czasie, jeżeli tego potrzebujemy.
  • Niewłaściwość miejscowa dająca się usunąć za pomocą umowy stron – skuteczne podniesienie tego zarzutu spowoduje przekazanie sprawy do innego sądu.
  • Umowa o mediację – zarzut można podnieść w sytuacji, gdy zawarliśmy z przeciwnikiem umowę o mediację (najczęściej nie będzie to osobna umowa, ale jedna z klauzul innego kontraktu np. dotyczącego świadczenia usług), a przeciwnik zamiast skorzystać z tej próby polubownego załatwienia sporu od razu wniósł sprawę do sądu.
  • Zapis na sąd polubowny (arbitrażowy) – w przypadku tzw. klauzuli arbitrażowej mamy do czynienia z identyczną sytuacją, jak opisana w punkcie wyżej.

Brak podniesienia tych zarzutów przed wdaniem się w spór co do istoty sprawy powoduje, że nie będziemy się już mogli na nie powołać w dalszym toku postępowania.

Główny wniosek pisma

Podobnie jak powód powinniśmy w piśmie dokładnie przedstawić swoje żądanie. Musimy więc sformułować wniosek, pisząc co sąd powinien naszym zdaniem zrobić z żądaniem pozwu. Zasadniczo mamy trzy opcje:

  • Oddalenie powództwa w całości – w sytuacji gdy uznajemy stanowisko powoda za całkowicie bezzasadne i uważamy, że nic mu się od nas nie należy.
  • Oddalenie powództwa w części – kiedy uważamy, że żądanie powoda jest uzasadnione tylko w części, np. uznajemy, że powinniśmy zapłacić, ale mniej niż wskazano w pozwie;
  • Uznanie powództwa – w sytuacji gdy nie kwestionujemy stanowiska powoda i uczciwie nie chcemy grać na czas i przeciągać sprawy. Należy przy tym pamiętać, że w przypadku gdy od razu uznamy powództwo, a przy tym wykażemy, że nie daliśmy podstaw do pozywania nas, bo np. spełnilibyśmy świadczenie dobrowolnie, to w zakresie orzeczenia o kosztach zostaniemy potraktowani jak strona wygrana, tzn. sąd zasądzi nam od przeciwnika zwrot kosztów procesu. Jest to swego rodzaju sankcja za wytaczanie niepotrzebnych powództw i zbędne absorbowanie sądu.

Argumentacja merytoryczna

Stare sportowe powiedzenie mówi, że tak się gra jak przeciwnik pozwala. Nie oznacza to jednak konieczności kopiowania stylu przeciwnika. Do argumentacji powoda powinniśmy się odnieść wyłącznie merytorycznie. Warto więc dokładnie przeczytać pozew kilka razy i wynotować sobie w punktach twierdzenia istotne dla przedmiotu sporu, pomijając jednocześnie zbędne, pozamerytoryczne elementy w rodzaju wycieczek osobistych pod naszym adresem itp. Sąd nie ocenia wprawdzie kto jest sympatyczniejszą osobą, jednak czynnik ludzki również ma znaczenie i nie można go lekceważyć. Zawsze więc lepiej uchodzić za osobę zrównoważoną, podchodzącą do sporu profesjonalnie i merytorycznie.

Argumentację pozwanego możemy podzielić na dwa zasadnicze elementy:

Zaprzeczenie

W odpowiedzi na pozew powinniśmy przede wszystkim odnieść się do faktów opisanych przez powoda. Jeżeli uważamy, że pewne okoliczności nie są prawdą, to powinniśmy im jednoznacznie zaprzeczyć. Pozew i odpowiedź służą sądowi do ustalenia jaki jest zakres spornych okoliczności między stronami, a co za tym idzie określić zakres postępowania dowodowego. Brak zaprzeczenia danej okoliczności może spowodować, że sąd uzna ją za przyznaną. Zaprzeczenie sprawia natomiast, że powód będzie zobowiązany udowodnić istnienie danej okoliczności.

Zarzuty

W pewnym uproszczeniu możemy powiedzieć, że zarzuty to twierdzenia o faktach, które wpływają na zasadność żądania powoda, najczęściej blokując je. Przykładowo możemy tu wymienić zarzut nieważności albo wygaśnięcia umowy, której wykonania domaga się powód, zarzut przedawnienia czy też potrącenia naszej wierzytelności z wierzytelnością dochodzoną od powoda.

Pamiętajmy jednak o ogólnej zasadzie rozkładu ciężaru dowodu – spoczywa on na tym kto twierdzi, a nie na tym kto zaprzecza. Podnosząc jakiś zarzut stajemy się więc niejako powodem w odniesieniu do tego twierdzenia i jesteśmy zobowiązani udowodnić istnienie powołanego faktu.

Powództwo wzajemne

Specyficznym środkiem obrony, który może być wykorzystany w odpowiedzi na pozew jest powództwa wzajemne. W sytuacji gdy przysługuje nam względem powoda jakieś roszczenie, które ma związek z żądaniem dochodzonym od nas, albo nadaje się do potrącenia z nim, odpowiadając na pozew możemy od razu pozwać naszego oponenta. Obie sprawy zostaną w takim przypadku rozpoznane w jednym procesie, przez ten sam skład sądu.

Pozew wzajemny oczywiście musi spełniać wszystkie wymagania normalnego pozwu, włącznie z uiszczeniem stosownej opłaty.

Pozew wzajemny czy potrącenie?

Potrącenie wierzytelności jest zasadniczo możliwe w sytuacji gdy obie strony są nawzajem swoimi dłużnikami i wierzycielami, a wierzytelności są wymagalne i dotyczącą pieniędzy lub rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku. Potrącenie powoduje, że wierzytelności kasują się wzajemnie do wysokości niższej z nich. Przykładowo, jeżeli jesteśmy winni komuś 1000 zł, a druga strona jest nam dłużna 600 zł, to składając oświadczenie o potrąceniu spowodujemy umorzenie naszej wierzytelności w całości, a druga wierzytelność ulegnie zmniejszeniu do 400 zł.

Podniesienie w procesie zarzutu potrącenia może doprowadzić do wygrania sprawy w całości, jeżeli nasza wierzytelność wyzeruje wierzytelność powoda. Zarzut potrącenia nie wiążę się z koniecznością ponoszenia żadnych opłat sądowych.

Należy jednak podkreślić, że potrącając wierzytelności nigdy nie uzyskamy zasądzenia dopłaty od naszego przeciwnika, nawet gdy nasza wierzytelność przekracza wysokością roszczenie dochodzone od nas przez powoda. Potrącenie jest więc środkiem ściśle obronnym, a nie zaczepnym – możemy za jego pomocą zablokować zasądzenie od nas zapłaty, ale sami również nie uzyskamy jej od przeciwnika.

Powyższe informacje prowadzą więc do wniosku, że podniesienie zarzutu potrącenia jest zasadne jeżeli nasza wierzytelność jest niższa bądź równa wierzytelności powoda. Kiedy nasza wierzytelność przewyższa roszczenie powoda lepszym środkiem będzie powództwo wzajemne, gdyż za jego pomocą uzyskamy wyrok zasądzający określoną kwotę od przeciwnika.

Nie ma drugiej szansy

W odpowiedzi na pozew powinniśmy podnieść wszystkie zarzuty, twierdzenia oraz przytoczyć wszystkie dowody, o których wiemy w momencie jej sporządzania. Niczego nie powinniśmy oszczędzać „na później” bowiem ustawa przewiduje rygor pominięcia spóźnionych argumentów, jeżeli mieliśmy możliwość przedstawienia ich wcześniej.

I the last but not the least: nie zapomnijmy wnieść o zasądzenie kosztów:)