Miło mi powitać Państwa na moim blogu!
Nazywam się Maciej Sawiński i jestem adwokatem. Z moim zawodowym CV można zapoznać się tutaj.
Czym zajmuje się adwokat?
Wykonywanie tego zawodu obejmuje bardzo wiele czynności – udzielanie porad prawnych, sporządzanie umów, przygotowywanie opinii prawnych itp. Gdyby jednak można było udzielić tylko jednej odpowiedzi, to pewnie większość osób stwierdziłaby, że występowaniem przed sądami. Nie oszukujmy się – nie oglądamy seriali i filmów o adwokatach, aby oglądać osoby ślęczące przy biurku nad aktami.
Właściwie odkąd pamiętam chciałem zostać prawnikiem. Nie pragnąłem wtedy jednak zostać mistrzem sporządzania umów, który stworzy klauzule nie do podważenia, tylko kimś, kto spektakularnie wygrywa przed sądem, jak Tom Cruise w „Ludziach honoru”, czy Matthew McConaughey w „Czasie zabijania”.
Kilkanaście lat później przekonałem się, że praca adwokata bardzo różni się od filmowego wizerunku. Dowiedziałem się, że proces powinien być ostatecznością i że żadne retoryczne fajerwerki nie zastąpią ciągłej nauki i żmudnej pracy nad aktami. Zdecydowanie lepiej zawczasu sporządzić dobrą umowę niż liczyć na wyjaśnienie swoich intencji przed sądem.
Nadal jednak uważam, że to właśnie reprezentowanie klientów przed sądami jest esencją pracy adwokata. Niewiele rzeczy da się porównać z napięciem w chwili gdy padają słowa „Wyrok w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej” i za sekundę usłyszmy wyrok, ani z satysfakcją z wygranej w trudnej sprawie. Sąd jest miejscem gdzie nieustannie testujemy nasze zawodowe umiejętności, co sprawia, że ani na chwilę nie możemy zatrzymać się w profesjonalnym rozwoju.
Jednocześnie proces cywilny jest jedną z dziedzin prawa, które sprawiają największy problem zwykłym obywatelom. Procedura cywilna jest bardzo skomplikowana i nakłada na strony restrykcyjne wymagania, którym trudno sprostać bez wykształcenia prawniczego. Strony przychodzą do sądu z określoną wizją sprawiedliwego rozstrzygnięcia, która często rozmija się z rzeczywistością, właśnie ze względów proceduralnych. Treść przepisów i przebieg postępowania są niezrozumiałe dla stron. Powoduje to rozczarowania i wpływa na złe społeczne postrzeganie wymiaru sprawiedliwości oraz prawników.
Założeniem mojego bloga jest stworzenie swego rodzaju przewodnika po postępowaniu cywilnym, adresowanego do osób nie mających wykształcenia prawniczego. Mam nadzieję, że uda mi się w sposób zrozumiały przedstawiać rady, które pozwolą uniknąć negatywnych efektów procesowych. Wiedza z Internetu nigdy nie zastąpi wykształcenia prawniczego i lat doświadczenia. Fakt, że nie można zrobić wszystkiego nie powinien jednak powodować, że nie zrobimy niczego.
Po 9 latach zamieniłem jednoosobowa praktykę na pracę drużynową w ramach spółki Sabuda Sawiński Adwokaci i Radcowie Prawni. Na jej stronie również prowadzimy blog w którym oprócz mnie piszą moi wszyscy znakomici współpracownicy.